Wycieczka do Bochni klas IV i Vb

 Dzień Dziecka to szczególnie miły czas dla wszystkich milusińskich, tych małych i tych całkiem dużych. Miłym prezentem dla naszych uczniów był zorganizowany w tym dniu przez wychowawców i rodziców wyjazd do kopalni soli w Bochni i na zamek w Nowym Wiśniczu.

Na uczniów naszej szkoły czekało wiele atrakcji przygotowanych przez Biuro Podróży Sokół Travel.

 Dużo radości sprawił dzieciom wjazd do kopalni małą windą, a następnie podróż podziemną kolejką. Uczniowie mogli wiele dowiedzieć się o jej historii i  pracy dawnych górników z ciekawych animacji multimedialnych, ożywionych obrazów i postaci. Kopalnia posiada także kompleks wypoczynkowy, boisko do gry, stoły do tenisa oraz hostel, a także bufet oblegany przez naszych uczniów i cieszącą się wśród nich powodzeniem foto budkę. Młodzież spotkała się również ze Skarbnikiem, który obdarował ją drobnymi prezentami.

 Równie ciekawe atrakcje czekały na czwarto i piątoklasistów w Nowym Wiśniczu, gdzie oprócz zwiedzania pięknego renesansowego zamku, wzięli udział w warsztatach alchemicznych, z których zabrali wytworzone przez siebie złoto i perfumy. Ale prezentom nie było końca, biuro podróży na zakończenie wycieczki podarowało dzieciom notesiki w kształcie zwierząt.

 

 

 

A oto relacje uczestników z klasy IV:

„Wczoraj 1 czerwca pojechaliśmy wraz z klasą do Kopalni Soli w Bochni i do Zamku z Nowym Wiśniczu.  W Bochni podobało o się najbardziej. Na początku wycieczki zjechaliśmy w głąb ziemi przerażającą windą, następnie pojechaliśmy dziwnym pociągiem. Pani przewodniczka oprowadziła nas po kopalni, a sól była okropnie słona. W końcu dotarliśmy na boisko sportowe. Obok niego były stolik, przy których mogliśmy sobie zjeść. Mogliśmy również zrobić fajne zdjęcia, ponieważ był tam automat ze zdjęciami. Moim zdaniem wycieczka była naprawdę fajna, było bardzo śmiesznie i na pewno pojechałabym tam jeszcze raz.”

 

„Na wczorajszej wycieczce 01.06.2022r. najbardziej podobały mi się zajęcia alchemiczne. Były naprawdę ciekawe. Gdy zasiedliśmy przy stołach, pani opowiadała nam różne historie. Potem przelaliśmy niebieski płyn do pojemniczka w kształcie koła, włożyliśmy świeczkę i pani ją zapaliła. Następnie taką podłużną szklanką przykryliśmy palącą się świeczkę. Świeczka zgasła, a potem cały niebieski płyn uniósł się ku górze szklanki.”